poniedziałek, 31 grudnia 2012

...a tak jeszcze na koniec roku:)...

...udało mi się skończyc w 2012r,więc nie mam zaległości.W Nowy Rok wejdę z nowymi pomysłami...


 


                                                                       ...no i...


 

poniedziałek, 17 grudnia 2012

...a tak mi dzisiaj w duszy gra:)...


...w ferworze przedświątecznych przygotowań udanego tygodnia Wam życzę...

czwartek, 13 grudnia 2012

...wesołe choineczki...

...oj jak miło,że Was mam i jak miło,że jest piękna pogoda i miło czuć się zdrowszym...
...wesołe choinki i ozdoby zrobiłam wspólnie z moimi dziećmi na szkolny kiermasz świąteczny,mam nadzieje,że minimalnie wspomogą nasza szkołę...


 
 

...a przede mną intensywny weekend-troszkę się przeszkolimy:)mam nadzieje,że to wniesie pozytywne zmiany do mojego życia,bo może wielkich talentów nie mam ale za to jestem bombą entuzjazmu i energii i szkoda by było to zmarnować he he...
...trzymajcie kciuki!...
...mimo mrozu pozdrawiam cieplutko...

 
...P.S. jak macie namiar na fajne warsztaty florystyczno-dekoratorskie dajcie cynk...

poniedziałek, 10 grudnia 2012

...losowanie CANDY...

...nadszedł ten dzień-losowanie mojego pierwszego Candy:)...bardzo,bardzo Wam dziękuję za udział i za wsparcie mojego bloga swoją obecnością...
...z pomocą mojej córki wylosowałyśmy...




...THE WINNER IS.......


...GRATULUJĘ!!!...

...adres na który mam wysłać wygraną i imię jakie wytransferować proszę na priv...

...jeszcze raz DZIĘKUJĘ...

niedziela, 9 grudnia 2012

...praca wre...

...siedzimy sobie chorzy w domku,więc pomysłów na głupotki nie brak...



...no to próbuję w  moje Skrzaty wlać twórczego bakcyla...



...a przy okazji zapraszam na CANDY w luli la

 
...przyjemnego tygodnia Wszystkim życzę...
... a jutro losowanie MOJEGO CANDY-może jeszcze ktoś się skusi:)...

czwartek, 6 grudnia 2012

...angel on the buttle...

...no to pierwsze kroczki poczynione i świątecznie robi się również u mnie:)...
...choineczki wymagają dopieszczenia ale niestety jestem uziemiona z dzieciakami w domu,więc troszkę poczekają...


 
 
...a za oknem-brrrrrrr jak zimno...
 
 

wtorek, 4 grudnia 2012

...szybko!szybko!...

...wszędzie wianki,choinki i bombki a u mnie jeszcze królują skrzynki...

 
...do tych kolorowych maluszków już się "robią" duże skrzynie na zabawki...

.. i u mnie małymi kroczkami zagościł szał świątecznych dekoracji-kilka pomysłów już jest i materiałów kilka też mam-więc zapowiadam...

 
...P.S. fajnie czasem posiedzieć w domku:)...
Pozdrawiam ciepło i serdecznie zapraszam na moje CANDY

wtorek, 20 listopada 2012

...wyróżnienie...

         ...bardzo mi miło,że moje "przyjazne" serducha zostały wyróżnione-zaraz pędzę robić kolejne...


               

                 ...miłe wyróżnienie od Ewy z uroczego bloga http://evebellart.blogspot.com/ ...

Zasady wyróżnienia są następujące: „Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. 
Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
...oto pytania od Ewy i moje odpowiedzi... 

1.sanki
2.ostatnio turkus
3.rozważna i romantyczna
4.nowy dom
5.zacząć robić w miarę dobre zdjęcia
6.ranek,gdy dzieci są w szkole i nie muszę iść do pracy
7.zdecydowanie wieś
8.zdyscyplinowanie
9.hmmm nie mam(smakuje mi prawie wszystko)
10.kawa
11.ostatnio za granicą


...ja z kolei nominuję...

1...zastygła natura za cudne wianki...
2...luli la za to,że jest...
3...Tangled za pomysły...
4...ConPanna  za piękną biżuterię...
5...laboratorium bez wody za inspiracje...
...to blogi najbliższe mojej duszy-więcej nominacji z czasem...

...i moje pytania...

1.wieczór czy poranek?
2.słone czy słodkie?
3.książka czy film?
4.wzdychasz do...?
5.charakteryzujące Cię zwierzę
6.spacer czy bieganie?
7.wieczór przy świecach czy wyjście do kina?
8.storczyk czy stokrotka?
9.wiśnia czy czereśnia
10.Twoja pora roku?
11.sms czy rozmowa telefoniczna? 




niedziela, 18 listopada 2012

...na szybciocha zrobione zdjęcia skrzynki "parapetówkowej".Pomysł ma nawet wzięcie,więc postanowiłam Wam ją pokazać...
...oj jak bym chciała więcej pracować z kwiatami:)...
...przy okazji tworzenia tej skrzynki spotkałam się z dziwnym zjawiskiem w naszych kwiaciarniach-
sobota rano-margaretki żółte-brak,jakichkolwiek liści"wypełniaczy"-brak,gipsówki pani nie sprzedam bo nie będę miała dla siebie-hmmm?a celofan dostanę?.Kwiaciarnia nr 2-oooo są margaretki-4zł marna gałązka,do tego kupiłam 4gałązki ruskusu(więcej nie-bo Pani również zabraknie).Dodam,że nie opłacało mi się jechać po kwiaty do hurtowni,czego potem pożałowałam no i przecież zapłaciłam za nie -nie chciałam za darmo!...więc pytam-o co chodzi?...


 
 
...mimo wszystko życzę miłej niedzieli i pędzę piec babeczki:))...
 
...dziękuję za odwiedziny...

wtorek, 13 listopada 2012

...serce...

...takie piękne są te Wasze szare,pobielane i pastelowe "twory",nie mogę się napatrzeć i napodziwiać...a za mną wciąż chodzi krok w krok kolor "intensywny":) i choć serce wzdycha do białego chyba jestem skazana na ferię barw...
...serducha (i tu znowu nie całkiem jasne) robię dla przyjaciół-myślę,że mają swój urok...




...i różowy zachód słońca...


...i pozdrawiam różowo:)...

wtorek, 6 listopada 2012

...pierwsze cukierasy i u mnie:)...

       ...w związku z tym,że troszkę smutno mi pisać sama do siebie postanowiłam troszkę Was zachęcić:)...a przy okazji zbliżających się świąt i mój prezent może być  również doskonałym prezentem dla Waszych córek,siostrzenic,chrześnic itp ZAPRASZAM WAS SERDECZNIE DO ZABAWY!!!
     ZASADY:
1. Proszę o pozostawienie komentarza pod postem.
2. Proszę o wklejenie u siebie na blogu na pasku bocznym zdjęcia z info o moim candy.
3. ...i będzie mi bardzo miło jeśli wkleisz mojego bloga do obserwowanych...
4. Losowanie 10.12.2012r (żeby zdążyć przed Gwiazdką:))

...aaaa no i co do wygrania...


...2 skrzyneczki-jedna z jakże modnym motywem "sówkowym",na którym wytransferuję imię (według życzenia po losowaniu) i druga mniejsza z równie popularną koroną...

 

 

 

 
...życzę miłej zabawy no i " wszelkiego miłego":)...
 
 
...P.S.Dziękuję Jo@śko z moje luli la za pomoc w odnajdywaniu się w blogowym świecie...

czwartek, 25 października 2012

...też Ją złapałam...

                                          ...przepiękną tegoroczną Złotą Polską Jesień...


 

 
 

 
 
 
 

 
...i więcej słów nie trzeba:)...
 
...pozdrowionka...
 

wtorek, 9 października 2012

...kolory jesieni zebrane:)ocaliłam ostatnie kwiaty w moim ogrodzie przed pierwszymi przymrozkami...a zdjęciami uwieczniłam...

piątek, 5 października 2012

...decou-skrzynki dla dziewczynki...

...październik i listopad to okres urodzin większości dzieci w naszej rodzinie i pomyślałam,że w czasach kiedy dzieci wszystko już mają zrobię coś sama...



 
                                                       ...mam nadzieję,że się spodobają:)...

czwartek, 20 września 2012

...literowe pomysły moje...

...i oto kilka zdjeć z z sesji ślubnej,której miałam przyjemność być współtwórcą:)...






           ...zdjecia i wykonanie http://www.facebook.com/#!/creativefoto.arkadiuszchwolek ...
                                                                   ...POLECAM....

wtorek, 4 września 2012

...transferu pierwsze kroczki...

...zakochałam się w transferze od pierwszego wejrzenia:)Długo szukałam,próbowałam i kombinowałam i doszłam właśnie do tego miejsca...





...szablon,który znalazłam na cudnym blogu Lilli http://malowanykokon.blogspot.com/ (podziwiam:))-bardzo inspirujący blog-wybrałam prosty dla sprawdzenia swoich sił...
...a przy okazji moje "serwetkowe lizaki"-czyż nie prezentują się "słodko"?...

piątek, 24 sierpnia 2012

...każde spotkanie ma znaczenie,dotyk drugiego człowieka ma jakiś swój cel-ale jaki tym razem???...
...Giuseppe Recchia http://www.hemingwayforcuba.pl/?page_id=3 mieszkał u nas jakies 5lat temu-podobno pisał książkę,mało mnie to przejęło bo miałam małe dziecko i sezon na głowie.Wybrał sobie nasz dom tak poprostu-z drogi.Pamiętam,że częstował nas włoskim winem,opowiadał o swojej działalności i książce itd...Po wyjeździe kontakt się urwał i tu nagle po tylu latach-..."przyjechaliśmy panią odwiedzić,bo mamy straszny sentyment do tego domu"...-bardzo miłe ale i bardzo nurtujące...




...prezent z dedykacją:)...
...przypuszczam,że to nie koniec tej historii...