...mimo paskudnej pogody i wciąż zalegającego śniegu pomalutku zagląda do mnie wiosna...
...jak zwykle skrzyneczkowo...ale prócz skrzynek dzieją się inne fajne rzeczy, nad którymi ciężko pracuję i na efekty sama jeszcze muszę poczekać...z głową pełną pomysłów walczę z wiosennym przesileniem...
...przepraszam Tych,których zaniedbałam-obiecuję poprawę-zaglądam do Was przelotem,ale napewno wszystko nadrobię...
...pozdrawiam serdecznie:))...
Piękne są te pojemniczki. Uwielbiam te kolory u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńCudowne, fantastyczne, wspaniałe!!! A w domeczkach się zakochałam:D
OdpowiedzUsuń...dzięki:)))...
UsuńSkrzyneczki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńAch te kolorki -- cudne :)))
No nie... Jakie piękne... Wciąż zachwycam się nad pracami utalentowanych blogerek! I kolejna do kolekcji... ;)
OdpowiedzUsuńurocze :) Pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńUrocze:) pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuń