wtorek, 24 lipca 2012

...latem...

...lato w pełni...




...lubię roślinki w moim ogrodzie,czasem za nimi nie nadążam,czasem nie nadążam za chwastami,które panoszą się wszędzie i często walka z nimi jest daremna(uroki mieszkania koło lasu).Lubię patrzeć jak rokrocznie zmienia się moje otoczenie.Co roku robię zdjęcia i patrząc w wstecz nie mogę uwierzyć jak szybko urosły,albo zmieniły miejsce swojego istnienia a czasem gdzieś całkiem zniknęły...moim wielkim zamierzeniem było zasłonięcie roślinami ogromnej ilości betonu jakie wylał poprzedni właściciel domu(dotąd nie mogę uwierzyć patrząc na niektóre pomysły) i pomalutku osiągam swój cel..


wtorek, 10 lipca 2012

...moja chorwacija...

...jestem już po urlopie i dlatego opowiem Wam po krótce o kraju,który pokochałam kilka lat temu.Chorwacją zaraził mnie mój mąż,który był tam już kilkanaście razy.Moja wędrówka zaczęła się na wyspie Hvar-piękne widoki,cudny zapach lawendy i drzew piniowych.W następne lato zabraliśmy znajomych w okolice Zadaru-cudnie(morskie organy robią wrażenie),ale jakoś brakowało mi prawdziwej,górzystej Chorwacji-czułam niedosyt.Już zimą zdecydowaliśmy,że następna wyprawa będzie na Riwierę Makarską i tak trafiliśmy do maleńkiej wioski-Drasnice(10km za Makarską).I to była miłość od pierwszego wejrzenia-żartujemy z mężem,że kiedyś tam będzie nasz dom(i kto wie???).Maleńkie plaże,jeden sklep,cisza i spokój...i w tym roku znaleźliśmy się dokładnie w tym samym miejscu i znowu...cisza,spokój,ci sami,sympatyczni mieszkańcy,łowienie rybek,krabów,jeżowców,nurkowanie i szaleństwa w morzu,a ten widok hmmmm:)
...oto kilka zdjęć z tegorocznych wakacji...




...c.d.n....










...oj mogłabym zasypać Was milionem zdjęć:)...