niedziela, 10 czerwca 2012

...tą kompozycję zrobiłam z kwiatów-resztek...



...hmmm-podoba mi się kolorystyka...

...ślubnie...


                                                                                                                                                                                    
...podekscytowanie moje było ogromne kiedy realizowałam ten projekt i chyba dawno nie byłam tak dumna ze swojej pracy.Zadowolenie Panny Młodej i rodziny było najlepszą nagrodą dla mnie.Mam nadzieję,że to nie koniec tej przygody...


...i zdjęcia,które dostałam od Młodych...



 

piątek, 1 czerwca 2012

...koledzy...


...przybył do nas-świeżo zamówiony królik Tilda-prezent dla mojej siosterzenicy Majki.Mięciutki,dobrze odszyty i uroczy.Wybrałam królika bez ubranka bo i tak w rączkach małej dziewczynki wdzianko szybko zmieniłoby swoją postać.Zaraz zakolegował się ze Znajdą ze "szmateksu",który to zauroczył mnie i moja córkę na wspólnych łowach:)...